[...] widziałaś, to foty w napinkach i po odwodnieniu. Zobacz tutaj: http://nowe.******/uploads/monthly_07_2012/post-144748-0-68800500-1342436251_thumb.jpg Widziałyście Ingę? Podoba mi się, dziewczyna, ma potencjał :-)) I pierwszy raz w tym dziale widzę, żeby amatorka tak ładnie plecy rozkładała :-) Chyba ściągnę zawodowca, żeby jej ocenił sylwetkę :-D
katlak- jak masz wskazane to zrob, da sie przezyc, ale skonsultuj z Szefowymi najpierw, robilam je pierwszy raz po 9mcach dopiero dobrze ze nie mialam kasy-mamy taki coffee van (kawa z niego przepyszna) i wlasnie bilam sie z myslami (nie moge nabialu) czy zgrzeszyc (moja ulubiona flat white ma ok 100ml mleka) czy nie... i brak drobnych zdecydowal [...]
Hehe. Spróbowałam tego pierwszy raz w życiu.. Na dodatek cała grupa (gdzieś ok. 15 osób) to były takie 14- i 15- latki z obozu sportowego.. Tylko jeden gość to tak jak ja po czterdziestce był. Wiesz jak musiałam zapyerdalać żeby za bardzo nie odstawac????
Lisus - nie, po prostu niektóre posiłki są w bazie przez zagranicznych wrzucane, sprawdzam tylko czy takie same mamy w polsce i dodaję. agataq - z ledwością. Wczoraj to był mój pierwszy raz. Oczywiście na sucho :) Zmieniony przez - TaDrugaKasia w dniu 2013-07-10 13:48:27
[...] fajnie na żywo to mega impreza się szykuje. Lubię takie akcje :) ale widać, że dość wymagające to wszystko - w sensie sprawności. tak, metodą prób i błedow ukladac bede misie :) Oby wyszly fajne, lubie stawiac sobie cele, dam rade, czy wolniej czy nie, to moj pierwszy raz bedzie :) Oczywiscie opiszie jak było:)) NO CZESC CZESC SPAMERKI CZESC:-)
[...] i nie jest wyżyłowiony (a mnie naprawdę to nie interesowało...), i zaczął wyliczać ile on to nie podnosi, że nie dorastam mu nawet do pięt. Mnie to tylko rozśmieszyło, pierwszy raz widziałam tak żałosnego i zdesperowanego kolesia. Od tamtej pory się nie utrzymujemy kontaktu, ale nawet jakoś specjalnie za nim nie przepadałam. :-D To było [...]
Ale mnie to nie dziwi, ja z początku też tak myślałam. Pamiętam jak spotkałam Viki pierwszy raz, to byłam zszokowana jaka jest ona drobna. ;-D Owszem, zdjęcia przez zawodami widziałam, podobało mi się,ale i tak tkwiły we mnie te stereotypy. Potem zobaczyłam i z niedowierzaniem, "ja myślałam, że ty jesteś większa" ;-]
a moja 90 letnia babcia ostatnio jadla swiezego ananasa pierwszy raz w zyciu... kupiłam jej na imieniny zamiast kwiatka i teraz ciagle chce zeby jej anansy kupowac :-)
Marta - ja tez dla przyjemnosci nie wiem kiedy czytalam Ja pozwoliłam sobie na książkę dla przyjemności pierwszy raz od wielu, wielu miesięcy, więc może dlatego się tak zaczytałam @-) Obecnie zawodow też mam nudy };-) No ale mus to mus, przebrnąć muszę #-P
to jest nawet fajne co piszecie, spróbuje i ja: - słonko śliczne i ciepło - z rana córeczki nie były mega rozlazłe i sprawnie wyjście z domu poszło - mam przygotowane do pracy smaczne jedzono - ide dziś na siłownie (pierwszy raz od 10 lat) - na zebranie do szkoły idzie mąż 8-) - kawa
[...] 6 powtórzeń z mini przerwą - 50kg x 4 8-) tą 50 to podejście zrobiłam z ciekawości. Spodziewałam się 1, max 2 powtórzeń. A poszło bez większych problemów 4. %-) przysiad - pierwszy raz w życiu ze sztangą na plecach - mega dziwne uczucie - więc też wypada nagrać przy okazji. 10kg x 8, 10kg x 10, 10kg x 10 wyciskanie sztangielek 2x7kg x 12 , [...]
mnie tez nie czesala 60mg dziennie, efekt zerowy mam jeszcze 600 sztuk oddam za pol ceny ueeeehehehhehe a w ogole to pierwszy raz mi sie zdarzylo zebym strzala zapomnial zrobic w dzien strzala uuhhmmm chyba sie starzeje
napisałbym Wam coś ale nie chce psuć atmosfery, i to jzu nei pierwszy raz-nie komentujcie tego co napisałem bo nie ma do czego wracać ale czasem sie zastanowcie 2 razy zanim zepsujecie dobry klimat pozdrawiam i ide sie uczyć ps.i tak bym wam wszystkim na***ał
oqrde, pierwszy raz w zyciu chyba powiem - dla mnei przesadzone. nie moj typ sylwetki - wg mnie jak brzuch nie wisi, to znaczy ze juz jestes na rzezbie (przy okazji na pewno okablowanie na lapach jest jak brzuch nie wisi). ale takie cos - hohooo, paskudztwo.
dobre jest sobie V zarzucic jak pierwszy raz idziesz z nowa dupeczka do wyra:-djuz cie nie opusci,bedzie chciala jeszcze i jeszcze, tylko na drugi dzien pala boli